Zastanawiasz się, kiedy zapisać dziecko na pierwsze lekcje języka angielskiego? W Early Stage w takich zajęciach mogą uczestniczyć nawet trzylatki!
Angielski dla przedszkolaków? Tak, jak najbardziej!
Przedszkole często postrzegane jest jako czas beztroskiej zabawy i braku obowiązków. Te mają się zacząć dopiero w najstarszej grupie przedszkolnej lub szkolnej zerówce. Tymczasem dzieci, przed którymi nie stawia się żadnych wyzwań, zwyczajnie marnują swój potencjał. To właśnie w tym wieku nauka języka przychodzi najłatwiej, przedszkolaki uczą się przez zabawę niemal odruchowo, nie zastanawiając się nad tym, że właśnie przyswajają kolejne słówka i zwroty. W późniejszym wieku będą obciążone obowiązkami szkolnymi, nierzadko przemęczone. Lekcje angielskiego będą postrzegane jako kolejny obowiązek. Tymczasem na etapie przedszkola zabawa z wykorzystaniem języka angielskiego jest urozmaiceniem dnia.
Drogi rodzicu. Jeśli masz wątpliwości, czy angielski dla maluchów w tak młodym wieku ma sens, zauważ, że na emigracji to właśnie małe dzieci najszybciej opanowują nowy język.
Nauka przez zabawę z Early Stage
Szkoła językowa Early Stage (https://earlystage.pl/) wprowadziła do swojej oferty zajęcia dla najmłodszych dzieci. Biorąc pod uwagę specyficzne potrzeby najmłodszych, program został tak opracowany, by maluchy czerpały z nauki jak najwięcej satysfakcji, świetnie się przy tym bawiąc. Tu nie ma miejsca na żmudne powtarzanie słówek i odpytywanie kolejno każdego dziecka. Jest za to dużo ciekawych zabaw, nie tylko ruchowych, ale też plastycznych i muzycznych. Dzięki temu dzieci rozwijają się na wielu polach, jednocześnie zdobywając pierwsze szlify w nauce języka angielskiego. Te wydawałoby się, mało istotne początki są podwaliną do nauki języka angielskiego od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Nie jest tajemnicą, że dzieci, które uczyły się tego języka wcześniej, lepiej radzą sobie na lekcjach, chętniej zgłaszają się do odpowiedzi i otrzymują lepsze wyniki w testach.
Pozwól dziecku uczyć się wszystkimi zmysłami
Dlaczego nauka w Early Stage jest efektywna? Bo dziecko uczy się, wykorzystując słuch, wzrok i ruch. To właśnie połączenie tych trzech elementów, plus rozbudzenie naturalnej ciekawości kilkulatka pozwala na osiąganie tak dobrych wyników w pracy z małymi dziećmi. O ile standardowa nauka w przypadku dzieci opiera się głównie o słuchanie i powtarzanie, to w szkole Early Stage dzieci są aktywizowane na różne sposoby. Duży nacisk kładzie się na naukę w ruchu z wykorzystaniem elementów rytmiki i tańca. Ponadto dzieci skaczą, klaszczą i tupią, recytując wiersze i ucząc się prostych zwrotów. A ponieważ w tej nauce chodzi o dobry humor, na lekcjach nie brak elementów wywołujących u dzieci beztroski śmiech. Pozornie taka forma nauki może wydawać się niepoważna, ale to tylko pozory. W rzeczywistości dużo lepsze efekty osiąga się, gdy dzieci nie są spięte, a obecność na lekcji nie jest postrzegana jako obowiązek. Dzieci nie mają poczucia, że cokolwiek muszą. One po prostu uczestniczą w świetniej zabawie. Dopiero po czasie dociera do nich, że nauczyły się kolejnych słówek, nowej piosenki, wyliczanki itp.
Aby zachęcić dzieci do samodzielnej nauki w domu, Early Stage wydaje autorskie podręczniki dostosowane do potrzeb i możliwości kilkulatków. To nieduże, kolorowe książeczki, które warto położyć na widocznym miejscu. Na efekty nie trzeba będzie długo czekać.
Dlaczego nauka języka angielskiego jest ważna?
Żyjemy w czasach, gdy nieznajomość języka angielskiego powoduje swego rodzaju wykluczenie. To angielski jest najczęściej używanym językiem w internecie, on otwiera drzwi do międzynarodowych kontaktów na etapie późniejszej nauki oraz kariery zawodowej. Jednocześnie to język, którego nie można się nauczyć w rok lub dwa. Jeśli dziecko ma go poznać naprawdę dobrze, powinno rozpocząć naukę jak najwcześniej. Znajomość języka umożliwi korzystanie z różnorodnych programów edukacyjnych (wymiany uczniowskie i studenckie), odbycia stażu zawodowego poza granicami Polski, a w przyszłości być może także czasową emigrację. No i pozostaje jeszcze kwestia turystyki. Nie da się ukryć, że osoby, które znają języki obce, podróżują więcej i chętniej. Wbrew pozorom to nie zasobność portfela, ale właśnie umiejętność swobodnego porozumiewania się w obcym kraju jest motorem napędowym dla zagranicznych wojaży. Przy czym im szybciej ta nauka się rozpocznie, tym większa szansa na perfekcyjne opanowanie języka.