w

Co znaczy dziś dobre kino z punktu widzenia dorosłego i dziecka?

W dzisiejszych czasach, tym za co spore grono ludzi uznaje dobre kino, jest produkcja umożliwiająca widzom uczestniczenie w przygodzie na ekranie, obowiązkowo wzbogacona całą paletą niesamowitych efektów specjalnych. Dzięki tym (obecnie sztucznie kreowanym za pomocą komputera) urozmaiceniom osoba oglądająca ma okazję zapoznania się z możliwościami, jakie daje współczesna technologia.

Choć jeszcze relatywnie nie tak dawno do stworzenia tych spektakularnych scen wykorzystywano ogromne ilości wymyślnego sprzętu, masę kaskaderów i poświęcano im wiele czasu, przygotowując się do ich nagrania, dziś załatwia się to w obrębie czterech ścian, za pomocą odpowiedniego programu graficznego. To uproszczenie daje natomiast efekty o wiele bardziej spektakularne, a branża się tym zajmująca potrafi do złudzenia realnie odwzorować wszystko, czego tylko zapragnie. Tak naprawdę, obecnie jedynym ograniczeniem jest wyłącznie wyobraźnia twórcy.

Zapomnij o kłopotach

Współczesny widz jest spragniony emocji, więc jeśli ich nie otrzymuje w kinie wychodzi niezadowolony, choć w filmie prowadzone dialogi mogły stanowić arcydzieło literackie, a głębia fabuły chwytała na długi czas za serce i niesie ze sobą ważne społecznie przesłanie. Współczesny film musi wciskać widza głęboko w fotel i skupiać na sobie całą jego uwagę. Żyjemy coraz szybciej, a samo życie staje się coraz bardziej niebezpieczne i ekscytujące, stąd coraz wyżej podnoszona poprzeczka jeśli chodzi o efekty specjalne. Ich rolą jest tylko i wyłącznie uatrakcyjnienie filmu. Efekty specjalne sprawiają, że film staje się prawdziwą rozrywką, a widzowie zapominają na moment o kłopotach.

Intensywna rozrywka dla dzieci

Dzieci, podobnie jak dorośli, na skutek wszechogarniającej rzeczywistości kreowanej przez programy komputerowe, również ulegają wpływowi podwyższania, za pomocą odpowiednich efektów audiowizualnych, ich zapotrzebowania na coraz to intensywniejsze przeżycia emocjonalne. Mali widzowie, w porównaniu do nas, przeżywają takie doznania o wiele głębiej. Kiedy opowieść była maluchowi czytana, a obok siedział ktoś mu bliski, sytuacja odbiory była kontrolowana, a wszelkie strachy wydawały się nierealne. Kiedy jednak obraz płynący z ekranów wtargnął przed dziecięce oczy, zaczął migotać i wydawać agresywne dźwięki, zaczęło to powodować nieznane dotąd małemu odbiorcy, napięcie nerwowe i zachwiało jego poczuciem bezpieczeństwa. Zobaczył sceny o jakich się mu nie śniło, a za ich przekaz odpowiedzialnością została obarczona maszyna. Oglądając bajkę pozostało mu biernie się wpatrywać, bo stracił kontrolę nad wydarzeniami, rozgrywanymi za szklaną kurtyną telewizora.

Pozostało mu jedynie wyłączyć odbiornik i dołączyć lub nie do rodziców w innym pomieszczeniu w domu. Im częściej dziecko swój czas wolny poświęca na przesiadywanie przed ekranem telewizora lub komputera i oglądanie na nim filmów animowanych, tym bardziej blokuje się jego zdolność komunikacji i powoli zamiera aktywność werbalna. W wyniku takich dłuższych i częstych seansów mają pojawiać się marzenia o charakterze lękowym jak i agresywnym, czy fantazje osadzone w świecie aktualnie poznawanych programów telewizyjnych.

Odczucie magii kina

Wybierzmy się teraz z naszą pociechą na nową bajkę do pobliskiego multipleksu. Okazuje się, iż animacja którą postanowiliśmy obejrzeć jest również w wersji trójwymiarowej, więc pod namową naszego małego towarzysza kupujemy dwa bilety na seans 3D. Przed wejściem na sale dostajemy specjalne okulary, które mają nam zapewnić właściwy odbiór efektów specjalnych i maksymalną frajdę.

Rozpoczyna się pokaz, musimy przyznać, że te wszystkie postacie pojawiające się na ekranie wyglądają naprawdę realistycznie. Cyfrowy projektor wyświetla obraz w jakości HD, więc ostrość i nasycenie barw jest niesamowite. Efekt urealniający nam zabawę działa bez zarzutów, ale dostrzegamy, że nasze dziecko jest przerażone.

Wystarczy tylko tyle i aż tyle by rozstroić układ nerwowy dziecka. Sugestywne obrazy, dopełnione mieszanką realistycznych odgłosów i dźwięków budujących napięcie. Nie każde dziecko, a zwłaszcza nienawykłe do tego rodzaju prowadzenia narracji, jest w stanie wytrzymać ten natłok informacji i wszechogarniających bodźców.

Za cenne wskazówki dziękujemy redakcji FilmyiTeatr.pl .

Originally posted 2017-02-15 09:01:12.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *