Niki Boon zaczęła robić zdjęcia podczas pobytu w Szkocji. Później zarzuciła swoje hobby, żeby ostatecznie wrócić do niego po przeprowadzce do Nowej Zelandii. Zamieszkała na wsi, została mamą czwórki dzieci i zaczęła fotografować swoje pociechy. Na zdjęciach widzimy jej dzieci w interakcji z naturą. Właśnie otaczająca ich przyroda i farma stały się głównym źródłem inspiracji dla jej fotografii.
Jej dzieci nie mają telefonów komórkowych i nie oglądają telewizji, a jednak wydaje się, że nie brakuje im niczego. Mogą po prostu cieszyć się dzieciństwem i wolnością.
Originally posted 2017-02-01 13:18:08.